Najmodniejsza fryzura na lato 2015 to pozorny nieład i styl „prosto z plaży”. Ten rodzaj fryzury nie ma nic wspólnego z tradycyjnym skrętem, lokami czy falami. Jest to wymarzona, letnia fryzura, która jest odpowiednia zarówno do włosów cienkich, którym pomoże w zwiększeniu objętości, jak i bardziej niesfornych, prostych, gdyż pomaga je zdyscyplinować.
Najtrafniej można by go nazwać kontrolowanym nieładem. Jednak ten pozory bałagan wymaga też od nas aby poświęcić na jej przygotowanie parę chwil . Zależnie od czasu jaki posiadamy, dobrze jest albo zapleść przed snem warkocze, rano je rozpleść, delikatnie przeczesać palcami i utrwalić sprayem, lub po umyciu i wysuszeniu zakręcić włosy na lokówkę lub prostownicę, wyjąć średniej grubości pasma, lekko ugnieść dłońmi i nałożyć kosmetyk do stylizacji. Do stworzenia plażowych fryzur typu beach waves powstały wyjątkowe kosmetyki (żele, pudry, spraye i lakiery). Efekt, który dzięki nim uzyskamy, potocznie nazywa się „next day hair”. W sklepie lokikoki.pl najnowsze profesjonalne kosmetyki (
Zioła do kąpieli) do włosów!
Na pokazach mody możemy zaobserwować objętościowe i lekkie fryzury. Jednak jak zwiększyć objętość cienkich i delikatnych włosów tak aby nie przypominały kasku? Ta kwestia nurtuje od lat naukowców w laboratoriach firm fryzjerskich. Właśnie pojawiły się bardzo obiecujące produkty do włosów.
Autor: Artego
Źródło: Artego
Jednym z nich jest aktywator do spłukiwania, którego kilka kropel dodajemy do naszej codziennej odżywki tudzież maski czy jedwabiu do włosów – . Kiedy szukamy chwilowej zmiany możemy chwycić za barwne kredy do włosów. Trzymają się na włosach do trzech myć, dlatego doskonale nadają się na imprezę czy weekendowy odpoczynek. Aby mimo wszystko nie przekroczyć subtelnej granicy kiczu, wybierzmy na jeden kolor. Kondycja włosów na pewno się nie pogorszy, albowiem kredy działają powierzchniowo. Instrukcja obsługi jest prosta. Podkładamy pod wybrane pasmo papierowy ręcznik, malujemy jednym pociągnięciem kredą i…gotowe. Efekt naszych poczynań możemy wzmocnić lakierem.
Pamiętajmy: grunt aby fryzura nie nie wyglądała na pracochłonną i jak po „wyjściu od fryzjera”. Włosy nie mają przypominać hełmu, ani blachy wyprostowanej żelazkiem. Jeśli uwielbiamy prostownicę, w okresie letnim odłóżmy ją na dno szafy i modelujmy włosy na szczotce. Będą „odbite” od nasady głowy, w związku z tym unikniemy efektu spłaszczenia, jak przy żelazku.