Czy powinno się inwestować gotówkę w markowe buty? Kilka wniosków na temat marki.

Zakup butów związana jest z częstymi przemyśleniami związanymi z wydatkami. Zastanawiamy się nad tym tym, czy tak na pewno trzeba jest wydawać duże gotówkę tylko ze względu na symbol Nike lub Adidasa? Czy nie jest to pranoja, a zaoszczędzone na podróbce pieniądze trzeba zainwestować w co innego?

Jest kilka takich modeli obuwia, które plagiatowane są nagminnie.

Buty adidas original charakteryzują się niezwykle klasycznym wzorem, przez co ich kopiowanie nie jest trudnym zadaniem. Na serwisach, które oferują tańsze obuwie z terenów wschodnich możemy je niezmiernie w większości przypadków zaobserwować. Podobnie dotyczy to Nike air max 90 essential. Oba wcześniej opisane rodzaje butownależą do butów z rodzaju tych codziennych. szczególnie w tej sytuacji zastanawiamy się nad zakupem podróbek. Miejmy na uwadze to jednak, że na kopiowany wzór nie posiadamy żadnej gwarancji, że są one bardzo dobrze zrobione. Najczęściej mogą się one rozwalać po kilku miesiącach. Podobnie zresztą mają sprinterzy, którzy wydają pieniądze w niedrogie buty Nike free 5.0. Jest to jeden z najpopularniejszych typów sportowych, bardzo lekkie, a także niezwykle dobrze oddychający i pewnym jest, że żaden bezprawnie działający sklep (zobacz eleganckie golfy damskie) nie jest w stanie zagwarantować takiej jakości jak markowe buty. Konkretne materiały są dla nich mało dostępne i są zastępowane najczęściejtanim poliestrem. Następna sprawa przeciwko odwzorowaniom to kwestia zasobu ludzkiego. Kupując te super-tanie buty adidas Originals wspieramy azjatycki przemysł, który bazuje na wyzysku. Skoro tak na pewno za buty kosztujące 350 zł osoba reprodukująca otrzymuje ok. 2 złotych to policzmy sobie ile otrzyma za kopię za 100 zł. O ile w ogóle dostanie wynagrodzenie, bo często nastolatków zmuszane są do pracy za darmo. Nie możemy pozwolić na taką sytuację i społeczna odpowiedzialność powinna walczyć z takim wyzyskiem, by obuwie było zakupione z legalnego źródła, które to korzysta z fabryk w których zarabia się przeważnie w przeliczeniu więcej, niż w Polsce za tą samą pracę.

A obszarów takich jest ciągle więcej.

Wyszukujemy więc tylko te miejsca, które które sprawiają wrażenie pewnych. Dzięki temu i my otrzymamy pełnowartościowy produkt, PKB wzrośnie, a prawnie pracujący ludzie otrzymają odpowiednie wyrównanie.